Do przeciwników łowiectwa !!!!!!!!!

Oto cytat, który raz na zawsze powinien przemówić do rozsądku, tym którzy na ślepo obrażają myśliwych i ich pasje.
Józef Zarembski-„Polowanie wigilijne w Wilanowie”
„Niech przeciwnik łowiectwa porzuci na chwilę pióro, niech wstanie przed brzaskiem dnia, niech go sparzy wiatr mroźny, niech dotrwa w kniei, co z niebem gada, do słońca zachodu, nich się wpatrzy w całą grę światła i cieni wspaniałej przygody, niech się wsłucha we wszystkie tony i szepty naszych pól i lasów, a jeśli w nim serce nie zadrga na inną nutę, jeśli się nie czuje lepszy i dzielniejszy, jeśli te wszystkie cuda natury i podniosłe wrażenia zechce nadal oddać na wyłączny pożytek rzeźników i oprawców-niech złamie swoje pióro, bo nim świata na nowe tory nie popchnie i czernić będzie bibułę bez pożytku, brak mu bowiem poczucia piękna i prawdy, bez czego świata reformować nie można. Zrodziła się w ostatnich czasach chęć zohydzenia myślistwa, płynąca ze zniewieściałości ducha i ciała.”
To cała prawda.
rob14444

Oj piękny tekst. I co najważniejsze, to jest szczera prawda! Niech te słowa dotrą do tych, którym ciężko uzmysłowić cokolwiek.

Lesnik napisał:

Oj piękny tekst. I co najważniejsze, to jest szczera prawda! Niech te słowa dotrą do tych, kturym ciężko uzmysłowić cokolwiek.

Oczywiscie ze piekękny tekst.Od dawna szukam takich i naraziem mam kilka.Dodam je pużniej.Ludzi trzeba nawracać na dobrą droge.

Witam
Tak dokładnie tak jest! Exclamation

Ostatnio gdzieś w podręczniku ze szkoły wynalazłam tekst polowania na Głuszca. Fajnie opisana sceneria, ale najważniejszą rolę odgrywały przeżycia. Czytając takie opowiadanie czułam się jakbym uczestniczyła w nim, a to chyba ważne. Żałuje tylko, że nie przerabialiśmy go w szkole. Cóż myślę, że na prawdę dużo bym miała do powiedzenia w tej kwestii.
pozdrawiam

Chciałbym się zapytać jaka to była książka?

Andrzej

Ten cytat zaczerpnołem z książki pt "Moja gra łowiecka"-Bogdan Michalak.Zaprezentował on ten cytat w rozdziale-"Najpiękniejsze opisy przyrody w literaturze łowieckiej"Z jakiej książki go zabrał nie wiem,ponieważ nie jest jego autorem.
rob

Polecam tą książke wszystkim miłośnikom łowiectwa- jest po prostu świetna.
rob

Cześć

Myślę , że z tymi przeżyciami jest inaczej. Nie trzeba być myśliwym żeby tego doświadczyć. Są różne inne metody na takie przeżycia. Powiem więcej, żeby zrobić np. dobre zdjęcie trzeba o wiele więcej się natrudzić niż strzelić byka na 100 metrów.
Tak sobie kontempluje przy berbelusze i kiełbasie myśliwskiej i sie zastanawiam po co myśliwi sprowadzili obce gat. do swoich łowisk. Weźmy takie bażanty. Bez pomocy człowieka by wyginęły. A myśliwi hodują je w sztucznych zagrodach a potem po wypuszczeniu strzelają. Gdzie sens gdzie logika? W Polsce więcej wypuszcza się kolorowych bażantów niż szarych kuropatw. Gdzie tu jest ochrona rodzimej przyrody?

Byka można podejść na 20 metrów i tylko go obserwować jeśli się nie chce strzelić. To właśnie daje myślistwo.
Nie marudź tylko postaraj się żeby było lepiej. Widocznie teraz bażanty są bardziej w modzie i łatwiej im przeżyć. Czemu tak jest nie wiem.

No właśnie. Nie wiem czemu wprowadzamy obce gatunki. Dla mnie to nie jest łowiectwo. A może by tak lwy? Lwy są chyba niedobre bo zjadały by jelenie a to nie jest w interesie myśliwych. Sprowadźmy suhaki.

Bażanta sprowadzano dawniej i nie wiń za to obecnych myśliwych, którzy próbują pomóc mu w utrzymaniu się.

Powiem wprost. Uważam, że sprowadzanie obcych gatunków albo utrzymywanie tych co juz są mało ma wspólnego z poczuciem piękna i prawdy o którym napisano na poczatku tego wątku. Dla mnie to nie jest łowiectwo. Jak ktoś chce polować na bażanty niech jedzie do Azji.

Więc twoim zdaniem powinniśmy je teraz zagłodzić, wystrzelać i zostawić drapieżnikom na pożarcie? Dokarmiając je i chroniąc pomagamy tym samym innym gatunkom. Ja np widzę b.dużą poprawę w populacji zająca i kuropatwy.

Tak tak pomagając bażantom pomagasz zwłaszcza cietrzewiom. Moim zdaniem obce gatunki powinny być wycofane z naszych łowisk. A ich obecność świadczy o nierozumieniu tematu jakim jest trwałość i jakość środowiska przyrodniczego. A na tym chyba powinno zależeć myśliwym? Jeśli masz inne zdanie to kiedy mogę sprowadzić suhaki? Z pewnością nie są gorsze od bażantów czy danieli.

No to proszę daj jakiś pomysł jak je wycofać z łowisk. Wyłapać i wywieść do ich kraju czy wystrzelać albo zagłodzić. Naprawdę nie wiem co ci w nich tak przeszkadza. Naczytałeś sie za dużo starych książek gdzie polowano tylko faktycznie na cietrzewie, które w obecnej Polsce(która ma takie a nie inne warunki) nie mają prawa bytu, ponieważ ich wymagania środowiskowe są gigantyczne. Może zacznij je wpuszczać w Wielkopolsce i zobaczymy efekty? Myślę, że były by marne.

Bażanty i cietrzewie potrafią się krzyżować skutków chyba nie muszę wyjaśniać. Energię poświęcona na opiekę nad obcymi gatunkami można poświęcić na rodzime zwierzęta tu jest duże pole do popisu np. kuropatwy. (Czy w Wielkopolsce po wojnie nie polowano jeszcze na dropie?) A najważniejsze to, że wprowadzanie lub utrzymywanie obcych gatunków nie ma nic wspólnego z ochroną przyrody(nie mylić z działaniami w tych miejscach gdzie takowa już całkowicie nie daje rady ale to temat na odmienna dyskusję). A jest to jeden z argumentów w walce z przeciwnikami łowiectwa. W dyskusji nad potrzebą istnienia gospodarki łowieckiej trzeba być konsekwentnym i wiedzieć o czym się mówi. W przeciwnym razie ja chcę sprowadzić suhaki i może żyrafy. No bo co w tym złego?

A co to za "Drwal " pojawił się pod moim "Trakenem" Question

Ktoś wie coś na ten temat?

Trochę ci się z tą egzotyką myli. Kuropatwy na terenie wlkp są i polepsza się ich stan właśnie dzięki myśliwym. Widać ich bardzo dużo na polach. Nie zauważyłem, żeby opieka nad bażantami była taka wyczerpująca. Dokarmiamy kuropatwy, bażanty i wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie wiem nadal jak chcesz wycofywać bażanty z naszych łowisk, ale lepiej tego nie rób bo to piękne ptaki.

Suhaki i żyrafy to też piękne zwierzęta. Czy Twoim zdaniem można sprowadzić jeszcze dwa gatunki? Nie wiem czemu nie sprowadzono ich jeszcze. Suhaki nawet kiedyś były zwierzyną łowną w Polsce. Kwestia sposobu wycofania obcych gatunków jest otwarta. Nie widzę problemu w strzelaniu.

Nie wiem nadal jak chcesz wycofywać bażanty z naszych łowisk, ale lepiej tego nie rób bo to piękne ptaki.

. W łowiectwie nie posługujemy się subiektywnym poczuciem piękną a bardziej pragmatycznym podejściem do tematu szeroko pojętej trwałej i zrównoważonej gospodarki. Zapytaj pierwszego lepszego z brzegu przyrodnika co sądzi o obcych gatunkach.

Człowieku nie widzisz, że robisz problem z niczego. Daj już spokój tym bażantom. Co one ci zrobiły Question

Zajmij się lepiej robieniem czegoś co przyniesie jakieś efekty dla łowiectwa, a nie tylko pisanie, że to jest złe to dobre, to trzeba zrobić a tego nie trzeba.. W pierwszej kolejności radze pojechać i wyłapać bażanty a później wpuścić suhaki.
Dla mnie koniec tematu. Dowidzenia.

Nie spotkałem dotychczas myśliwego potrafiącego uargumentować mi powodów egzystencji introdukowanych gatunków . Za to każdy nawet domorosły ekolog może z łatwością wyciągnąć ten argument że myśliwy to nie jest osoba dbająca o przyrodę a jedynie człowiek z lubością oddający sie pasji zabijania (z różnych pobudek)co ładniejszych zwierząt. Bo jak inaczej można nazwać sprowadzenie z zagranicy, sztuczne wyhodowanie zwierzaka z zamiarem późniejszego przeznaczenia do odstrzału. (Bażanty i tak nie przeżyły by bez pomocy człowieka). Na zasadzie ten jest fajny to będę na niego polował. Pomimo tego, że z krajowymi jest jeszcze wiele do zrobienia.
I ty drogi adwersarzu nie potrafiłeś przedstawić racjonalnego powodu dalszego ich przebywania w łowiskach. Ani tez dlaczego je sprowadzono. A dalsze ich utrzymywanie na zasadzie że jak już są to niech będą nie jest dla mnie argumentem. Zdaje się nie wiesz też jakie są prawidła rządzące przyrodą skoro ich obecność nie robi Ci różnicy.
Proponuje żebyś na jakimś ochroniarskim forum zaproponował, że chcesz sprowadzić do kraju wzorem muflonów np suhaki i żyrafy żeby na nie polować bo to przepiękne zwierzęta. Skutków chyba sie domyślasz.

Oczywiście, że sprowadzono po to żeby na nie polować i nadal po to one są. I co w tym złego? Nie lubisz strzelać do nich to nie strzelaj. Populacje zająca i kuropatwy też chce sie szybciutko odbudować. A po co? No właśnie po to samo. Na pokocie będzie 200 zajęcy jak kiedyś.

Posłychaj Traken .. Bażanty sprowadza się po to żeby sprawdzić jak przyjmą się w polsich warunkach i jak będą się zachowywały w stosunku do innch zwierząt a nie po to by do nich strzelać . Mówiąc , że nie dbamy od inne gatunki zwierząt mylisz się bardzo , ponieważ staramy się utrzymywać i pomagać wszystkim gatunką .. co to cietrzewia to naprawde same chęci i dobra wola ludzi nie pomoga im trzeba stworzyć warunki do bytowani a po przez osuszanie się terenów środowis dla tych wspaniałych zwierząt brakuje .. wracając do bażantów prosze cie nie wygaduj takich bzdur ja to , że powinniśmy je wytepić to też jest zwirze nieważne czy polsie czy nie , ale skoro już jest to też ma prawo bytu i my powinniśmy mu do zpewnić tak jak każdemu innemu gatunkowi w polsce , piszać , że myśliwi tylko "zabijają " naprawde nie wiesz co mówić bo najprawdopodobniej nigdy nie miałeś z tym styczności , potrafisz tylko marudzić i wyzywac myśliwych a sam na początku powołujesz się na tradycję .. Proszę cię o jedno jeżeli się na czymś nie zansz nie wypowiadaj się .. jeżeli myślisz , że zdanie ekologów jest święte to się grubo mylisz .. Pozdrawiam łuaksz

A i jeszcze jedno jeśli naprawdę chcesz zrobnić coś pożytecznego zamiast marudzić i wymyślać niestworzone problemy lepiej zajmi się dokarmianiem zwierzyny ..

mysliwy1000 napisał:

Bażanty sprowadza się po to żeby sprawdzić jak przyjmą się w polsich warunkach i jak będą się zachowywały w stosunku do innch zwierząt a nie po to by do nich strzelać .

1. Jeśli można to proszę o podanie mi do czego potrzebna jest taka wiedza i dlaczego się do nich strzela?
Bażanty dla mnie to tylko pretekst to rozpoczęcia dyskusji po co obce gatunki w naszych łowiskach? Bo ja tego nie rozumiem. Proszę co bardziej światłych kolegów o wyjaśnienie mi tej sprawy. No bo ja nie wiem a chcę wiedzieć. Póki co jest to wg mnie argument dla przeciwników łowiectwa.

mysliwy1000 napisał:

zamiast marudzić i wymyślać niestworzone problemy lepiej zajmi się dokarmianiem zwierzyny ..

Forum to służy chyba do dyskusji i wymiany zdań.

mysliwy1000 napisał:

że myśliwi tylko "zabijają " naprawde nie wiesz co mówić

Masz rację myślistwo to nie tylko zabijanie. Ale sam przyznasz że wyhodowanie świniaka w chlewie i wypuszczenie go potem w lesie w celu późniejszego polowania ma niewiele wspólnego z łowiectwem. Widzę tu analogię z bażantami.